O godzinie 22:20 (5:20 w Polsce) w stolicy Meksyku doszło do zawalenia się wiaduktu metra w momencie, gdy po szynach przejeżdżała jednostka linii nr 12.
Mimo późnej godziny zarówno na drodze jak i wewnątrz metra znajdowało się dużo osób, które ucierpiały na skutek tego wydarzenia. Póki co wiadomo już o 65 rannych oraz 25 zabitych, jednak te liczby w każdej chwili mogą wzrosnąć.
Za całą sytuację obwinia się władze miasta, które miały zaniedbać stan techniczny konstrukcji. Mówiło się o nieprawidłowościach przy oddawaniu wiaduktu do użytku oraz o licznych zgłoszeniach od mieszkańców na temat złego stanu technicznego.
Jednak miejskie władze bagatelizują te oskarżenia i twierdzą, że wszystko było w porządku.