Zablokowane Poszukiwany żywy lub martwy

[drenn]

Wczoraj komendant wojewódzki policji w Katowicach wyznaczył 20000 zł nagrody za wskazanie ciała lub miejsca pobytu Jacka Jaworka- mordercy trzech osób, które zastrzelił z zimną krwią. 

 

Cała tragedia wydarzyła się w Borowcach, gdzie w domu po rodzicach mieszkało małżeństwo Justyny i Janusza wraz ze swoimi dziećmi,  17-letnim Jakubem i 13-letnim Giannim. Pech chciał, że z czasem pod dach doszedł również brat Jacek, który skończył odsiadywać dwumiesięczny wyrok w więzieniu. Pracy nie posiadał, alimentów na własne dzieci nie płacił, nadużywał alkoholu i często wywoływał awantury.

 

W weekendowy wieczór zapukał do drzwi będąc znowu pod wpływem, rozpoczęła się kłótnia, która miała katastrofalny finał. Jacek wyciągnał broń i zaczął strzelać do rodziny. W sumie oddał 10 strzałów zabijając małżeństwo oraz ich 17-letniego syna, drugiego syna uratował spryt, ponieważ ten schował się w szafie, po czym w odpowiedniej chwili uciekł przez okno i ukrył się w domu swego wujostwa.

 

Od tygodnia morderca pozostaje nieuchwytny, w związku z czym policja udostępnia jego wizerunek oraz wyznacza wysoką nagrodę. 

W żadnym razie nie należy go zaczepiać, gdyż może być on agresywny.